Mieszkańcy Leszna mimo pochmurnego nieba zawsze chodzą z podniesioną głową. Bo na ulicy Słowiańskiej mimo szarości jest wyjątkowo kolorowo.
Taki widok, to w Polsce raczej rzadkość, pewnie dlatego też budzi tak pozytywne emocje. Nad leszczyńskim niebem a dokładniej fragmentem jednej z ulicy zawisło ponad 200 kolorowych parasolek.
Te jak zauważają sami mieszkańcy nie tylko upiększają wielkomiejski krajobraz, ale także chronią
Część parasolek przekazali sami mieszkańcy, te rozpoznać można chociażby po podpisach. Oprócz kolorów nad głowami, kolorowo zrobiło się także pod nogami. To za sprawą trawiastego dywanu i kwiecistych piramid.
Podobnie przystrojone ulice można było zobaczyć w Połczynie-Zdroju, a także portugalskim mieście Aguada. Parasolki przystroiły Leszno już drugi raz.