Już 27 września 1939 roku powstała konspiracyjna organizacja wojskowo-cywilna o nazwie Służba Zwycięstwu Polski, która później przerodziła się w Armię Krajową. Dzięki temu Polskie Państwo Podziemne skupiło się w jednej organizacji, której celem było odzyskanie niepodległości.
Wiele osób w walce o wolność zapłaciło najwyższą cenę. Docenili to wszyscy, którzy wzięli udział w poznańskich obchodach 80. rocznicy Powstania Polskiego Państwa Podziemnego.
Powstałe 80 lat temu Polskie Państwo Podziemne, które mobilizowało Polaków do oporu i walki z okupantem jest naszą dumą. Dowodem na to, że narodu nie da się zniszczyć; ani terrorem, ani represjami, ani okupacyjnymi dekretami - jeśli naród ma w sobie odwagę, wolę walki i przeciwstawiania się złu, nawet za cenę życia
- podkreślił marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak.
Dodał, że Polskie Państwo Podziemne stało się odpowiedzią "na śmierć, terror i prześladowania, działające na terenie okupowanego kraju od pierwszych dni wojny".
Dla walczącej Europy Polskie Państwo Podziemne było symbolem oporu i przykładem doskonałej organizacji struktur konspiracyjnych. Dla Polaków - było nadzieją
-mówił.
Powstałe w Polsce podczas II wojny światowej rozbudowane podziemne struktury administracyjne i wojskowe, cieszyły się akceptacją większości społeczeństwa. W tym czasie rozwinięto też sieć tajnego nauczania. W czasie okupacji ukazywało się ponad 1500 tytułów prasowych.
Historia Polski jest strasznie pogmatwana i pamięć o tych, którzy walczyli nie powinna nigdy zaginąć
- powiedział Jan Górski, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Wielkopolska.
W walce o polską niepodległość zginęła ogromna ilość ludzi. Tylko od maja 1944 do maja 1945 do obozów sowieckich wywieziono ponad 30 tys. akowców, z których ponad połowa zaginęła bez śladu. W latach 1945-55 w ramach represji komunistycznego Urzędu Bezpieczeństwa aresztowano ich około 40 tysięcy.