Centrum Szyfrów Enigma powstanie w dawnym budynku Collegium Martineum UAM. Miejsce to związane jest z historią złamania Enigmy. Przed wojną stał tu gmach, w którym mieściła się poznańska filia wojskowego Biura Szyfrów. To w niej pracowali przyszli pogromcy słynnej maszyny szyfrującej - Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski.
Zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski podkreślił w środę na konferencji prasowej, że "Centrum Szyfrów Enigma z jednej strony ma upamiętniać pracę poznańskich kryptologów, z drugiej zaś jego zadaniem będzie edukacja młodzieży w zakresie matematyki, informatyki, czy programowania".
Odnosząc się do lokalizacji obiektu i współpracy z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu przy powstawaniu Centrum, Wiśniewski wskazał, że w ten sposób miasto chce podkreślić wkład uczelni, która dała światu tak wybitne postaci, jak nasi matematycy, a także budować lokalny patriotyzm, łączący różne grupy społeczne.
Bez wątpienia Centrum już niedługo stanie się jedną z największych atrakcji turystycznych Poznania
- dodał Wiśniewski.
Pierwsi zwiedzający mają pojawić się w Centrum Szyfrów Enigma w 2021 roku. Koszt inwestycji wyniesie ponad 29,2 mln zł.
Centrum Szyfrów Enigma nie ma być "tradycyjnym muzeum". Według koncepcji, punktem wyjścia będzie w nim poznański kurs szyfrów z 1929 roku, od którego zaczęła się historia złamania Enigmy.
Ekspozycja składać się ma zarówno z nowoczesnych, multimedialnych i interaktywnych stanowisk, jak i specjalnie opracowanych rekwizytów, które w pomysłowy sposób, bez użycia prądu elektrycznego, będą wprowadzać w świat kryptologii.
Zwiedzający będą mogli przejść kurs szyfrów, poznać metody utajniania informacji na działającym modelu Enigmy i dowiedzieć się, jak wyglądały początki działalności polskich kryptologów
- tłumaczył dyrektor Biura Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta Grzegorz Kamiński.
Istotną częścią Centrum będzie także ekspozycja poświęcona bardziej współczesnym zagadnieniom, jak programowanie czy bezpieczeństwo w sieci
- dodał.
W 1932 roku matematycy Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski poznali tajemnicę działania niemieckiej elektromechanicznej maszyny szyfrującej Enigma. Dokonali tego po raz pierwszy metodami matematycznymi. Dotychczas w kryptologii stosowano głównie metody lingwistyczne. Studenci Uniwersytetu Poznańskiego uczestniczyli w kursie dla kryptologów zorganizowanym na tej uczelni przy współudziale wojska. Po ukończeniu kursu zostali zatrudnieni w Biurze Szyfrów Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Skonstruowana w latach 20. XX wieku Enigma miała służyć utajnianiu korespondencji handlowej. Szybko jednak wykorzystano ją w niemieckich siłach zbrojnych. Trzej matematycy zaprojektowali kopię maszyny szyfrującej. Egzemplarze tego urządzenia powstawały w warszawskiej Wytwórni Radiotechnicznej AVA. Latem 1939 r. polskie władze wojskowe przekazały do Francji i Wielkiej Brytanii egzemplarze kopii maszyny wraz z informacjami dotyczącymi złamanego szyfru.
We wrześniu 1939 r. Rejewski, Różycki i Zygalski ewakuowali się przez Rumunię do Francji. Jerzy Różycki zginął w styczniu 1942 r. na statku, który zatonął w tajemniczych okolicznościach na Morzu Śródziemnym. Dwaj pozostali matematycy nadal zajmowali się niemieckimi szyframi, pracując w jednostce Wojska Polskiego w Wielkiej Brytanii.
Prace nad łamaniem kolejnych wersji i udoskonaleń szyfru Enigmy kontynuowano w brytyjskim ośrodku kryptologicznym w Bletchley Park. Zdaniem historyków dzięki temu, że alianci znali informacje przesyłane przez Enigmę, II wojna światowa trwała krócej o 2-3 lata.