O zdecydowaną reakcję prowincjała OO. Redemptorystów o. Janusza Soka CSsR na słowa o. Tadeusza Rydzyka CSsR poprosił dziś abp Wojciech Polak, delegat KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.#Komunikat Biura Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży na https://t.co/c4nDH9Z14l pic.twitter.com/iysz4NhsLT
— Ochrona Dzieci i Młodzieży (@OchronaKEP) December 7, 2020
W wypowiedzi o. Tadeusza Rydzyka najbardziej smuci brak perspektywy osób pokrzywdzonych wykorzystaniem seksualnym. Słowa bagatelizujące takie przestępstwa i grzechy zadają kolejne cierpienia tym, którzy w ten sposób zostali skrzywdzeni, tak przez duchownych jak i gdziekolwiek w społeczeństwie. Tego rodzaju wypowiedź wprowadza zamieszanie i zgorszenie we wspólnocie Kościoła i poza nią. Zarówno sam Delegat ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży jak i jego biuro otrzymują wiele sygnałów, zarówno od samych pokrzywdzonych jak i innych osób, które wyrażają oburzenie i gniew z powodu słów, jakie usłyszały. To jest absolutnie zrozumiałe
Przeczą temu fakty i decyzje Stolicy Apostolskiej i samego papieża Franciszka. Przypomnę, że w związku z publicznymi i poważnymi zarzutami wobec biskupa Janiaka, abp Polak złożył zawiadomienie do Stolicy Apostolskiej. W odpowiedzi na to, Kongregacja ds. Biskupów powierzyła arcybiskupowi Stanisławowi Gądeckiemu przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego
Chcę bardzo mocno podkreślić, że słowa o. Tadeusza Rydzyka nie odzwierciedlają stanowiska Kościoła w Polsce wobec dramatu wykorzystywania seksualnego osób małoletnich. Ojciec Rydzyk po prostu nie ma do tego prawa. Przypomnę, że delegatem ds. ochrony dzieci i młodzieży, który pełni swoją funkcję z mandatu Episkopatu Polski, jest abp Wojciech Polak. To jego decyzje i działania, wspierane przez Konferencję Episkopatu Polski na czele z jego Przewodniczącym, są reprezentatywne dla Kościoła w Polsce i tak też powinny być odbierane
– zakończył kierownik Biura Delegata KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.