Kolejne firmy oferują szczepionki na COVID-19

Bryan Kasprzyk/ Anna Kowalik 2021-02-03
UDOSTĘPNIJ:
Kolejne firmy oferują szczepionki na COVID-19
Rosyjska szczepionka przeciwko koronawiursowi ma być skuteczna w ponad 90 proc. – takie zapewnienia płyną ze strony jej producenta, który chciałby sprzedawać preparat także na rynku europejskim. Podobne plany ma firma Johnson&Johnson, której szczepionka przeszła właśnie trzeci etap testów klinicznych. Zdaniem ekspertów ich wyniki wskazują na to, że może skutecznie chronić przed zakażeniem już po podaniu jednej dawki.

Choć szczepionka Pfizera jest obecnie tą najbardziej popularną na świecie, to mieszkańcy Unii Europejskiej mogą się już szczepić także za pomocą tych wyprodukowanych przez Modernę oraz od kilku dni – AstraZeneci. W najbliższych miesiącach na europejski rynek mogą trafić jeszcze preparaty trzech innych producentów: wspomnianego Johnson&Johnson, Sputnik V, a także CureVac.

Zapotrzebowanie na szczepionki jest bardzo duże i póki co trudno jest je jeszcze zaspokoić, a więc im więcej będziemy mieć skutecznych szczepionek, nie tylko na rynku, ale po prostu dostępnych w użyciu, tym lepiej

– uważa dr hab. Piotr Rzymski z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu. 


I to właśnie skuteczność szczepionek jest tym, co wzbudza wokół nich największe kontrowersje. 

W przypadku szczepionki Johnson&Johnson, która obecnie ma największe szanse na zatwierdzenie, ta skuteczność ma wynosić 66% ochrony przed objawowym zakażeniem koronawirusem i 100 proc. zabezpieczenia przed hospitalizacją korona wirusem w przypadku zachorowania na COVID-19.

Szczepionka Johnson&Johnson jest tzw. jednodawkową, czyli wystarczy jedna iniekcja szczepionki by zyskać] odporność. Ta odporność nie jest jednak na tak wysokim poziomie jak w przypadku szczepionki Pfizera i Moderny

– informuje dr Paweł Zmora z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN. 


Odporność na bardzo podobnym poziomie ma zapewniać także rosyjska szczepionka Sputnik V. Diametralna różnica w ocenie preparatów polega jednak na tym, że badania nad nią przeprowadzano wyłącznie w Moskwie, tymczasem w przypadku innych szczepionek były to badania międzynarodowe.

Do takiej pełnej oceny potrzeba tych danych więcej. Jeżeli Rosjanie chcieliby się starać o autoryzację swojego preparatu na terenie UE, to takie dane muszą uzupełnić i jeżeli złożą wniosek, to Europejska Agencja Leków nad takimi danymi się na pewno pochyli

– dodaje dr hab. Piotr Rzymski. 


Komisja Europejska podjęła już decyzję w sprawie szczepionki AstraZeneca. Mimo że badania określiły jej skuteczność na poziomie około 60%, to czterysta milionów dawek tego preparatu ma trafić do państw członkowskich UE. Do naszego kraju z tej puli ma zostać dostarczonych łącznie 16 mln.

Te szczepionki spełniają wszystkie zasady bezpieczeństwa. Są przygotowanie w sposób zupełnie wystarczający dla opanowania i zahamowania epidemii na tym etapie, oraz umożliwienie następnych kroków do przywrócenia normalnego życia społecznego i życia gospodarczego

– tłumaczy prof. Andrzej Horban, doradca rządu ds. COVID-19. 


Zwiększająca się liczba różnych rodzajów szczepionek przeciw COVID-19 jest również pretekstem do dyskusji, którymi się szczepić, a którymi lepiej nie. Eksperci podkreślają jednak, że w przypadku zatwierdzonych preparatów, firma, która je wyprodukowała nie ma większego znaczenia. „Jeżeli pacjent otrzymał termin szczepienia w konkretnym punkcie, to będzie korzystał z tej szczepionki, która [tam dotrze]. Nie będzie możliwości, żeby pacjent sam zmienił sobie producenta szczepionki. Możliwe, że w wyjątkowych przypadkach lekarz będzie mógł podjąć taką decyzję” – informuje rzecznik wielkopolskiego NFZ Marta Żbikowska-Cieśla.

Do tej pory w całym kraju wykonano ponad milion trzysta tysięcy szczepień, z czego około stu tysięcy w Wielkopolsce.