Choć szczepionka Pfizera jest obecnie tą najbardziej popularną na świecie, to mieszkańcy Unii Europejskiej mogą się już szczepić także za pomocą tych wyprodukowanych przez Modernę oraz od kilku dni – AstraZeneci. W najbliższych miesiącach na europejski rynek mogą trafić jeszcze preparaty trzech innych producentów: wspomnianego Johnson&Johnson, Sputnik V, a także CureVac.
Zapotrzebowanie na szczepionki jest bardzo duże i póki co trudno jest je jeszcze zaspokoić, a więc im więcej będziemy mieć skutecznych szczepionek, nie tylko na rynku, ale po prostu dostępnych w użyciu, tym lepiej
– uważa dr hab. Piotr Rzymski z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.
Szczepionka Johnson&Johnson jest tzw. jednodawkową, czyli wystarczy jedna iniekcja szczepionki by zyskać] odporność. Ta odporność nie jest jednak na tak wysokim poziomie jak w przypadku szczepionki Pfizera i Moderny
– informuje dr Paweł Zmora z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN.
Do takiej pełnej oceny potrzeba tych danych więcej. Jeżeli Rosjanie chcieliby się starać o autoryzację swojego preparatu na terenie UE, to takie dane muszą uzupełnić i jeżeli złożą wniosek, to Europejska Agencja Leków nad takimi danymi się na pewno pochyli
– dodaje dr hab. Piotr Rzymski.
Te szczepionki spełniają wszystkie zasady bezpieczeństwa. Są przygotowanie w sposób zupełnie wystarczający dla opanowania i zahamowania epidemii na tym etapie, oraz umożliwienie następnych kroków do przywrócenia normalnego życia społecznego i życia gospodarczego
– tłumaczy prof. Andrzej Horban, doradca rządu ds. COVID-19.