Wyjątkowe odkrycie w lesie. Rzeczy osobiste żołnierza Wehrmachtu w kance po mleku

Jakub Ptak 2021-04-16  |  Pleszew
UDOSTĘPNIJ:
Wyjątkowe odkrycie w lesie. Rzeczy osobiste żołnierza Wehrmachtu w kance po mleku (fot. Nadleśnictwo Karnieszewice/FB)
Wyjątkowe odkrycie w lesie. Rzeczy osobiste żołnierza Wehrmachtu w kance po mleku (fot. Nadleśnictwo Karnieszewice/FB)
Choć odkrycia dokonano w pomorskim Nadleśnictwie Karnieszewice, to historię Gerharda Liedtke postarają się odtworzyć pracownicy Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie (powiat pleszewski).

Niemiecki żołnierz pozostawił po sobie między innymi książeczkę wojskową, mundur, mapy czy też akty nadania orderów za męstwo na polu walki i sukcesy dowódcze. Wszystko pozostawiono w kance po mleku. Po wstępnej analizie dokumentów ustalono, że Gerhard Liedtke urodził się w 1915 roku w okolicach Ełku (wtedy Prusy Wschodnie).

Pozostawiony mundur wraz z dystynkcjami wskazują na typowe umundurowanie leśników państwowych. Gdy wybuchła II WŚ, miał 24 lata, a w 1941 roku wziął udział w kampanii. Wezwanie z lutego 1945 roku wskazuje na zobowiązanie Liedtke do stawienia się w Urzędzie Leśnym w Szczecinie, jednak podczas wkraczania do Polski Armii Czerwonej Gerhard uciekając na zachód, w okolicach Sianowa zakopał wszystko, co mogłoby wskazywać na jego tożsamość

– informuje Nadleśnictwo Karnieszewice.

Znalezisko zostało przekazane Ośrodkowi Kultury Leśnej w Gołuchowie. Eksponaty będą niebawem wystawione w dziale muzealnym placówki. Leśnicy zapowiadają również odtworzenie dalszych losów niemieckiego żołnierza.