W sobotę 22 października br. pogoda w stolicy Wielkopolski była „taktyczna”, jak określili ją wojskowi, czyli było mgliście, wilgotno i ogólnie niezachęcająco do wyjścia z domu. A jednak około stu Wielkopolan zameldowało się z samego rana w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu, żeby odbyć szkolenie „Trenuj z wojskiem”. Te zajęcia były swego rodzaju bonusem dla osób z rezerwowej listy, ponieważ zorganizowane zostały w dodatkowym terminie. Wcześniej zaplanowano tylko dwie edycje w Poznaniu, jednak liczba chętnych do wzięcia w nich udziału okazała się być wyjątkowo duża. Zainteresowanie przeszło najśmielsze oczekiwania. Skąd jednak pomysł wprowadzenia cywilów w typowo wojskową tematykę?
Szkolenia proponowane cywilom mają zaznajomić ich z różnymi rodzajami zagrożeń i „uzbroić” w sposoby stawienia im czoła dla odzyskania poczucia bezpieczeństwa. Poczucie bezpieczeństwa to filar prawidłowego funkcjonowania, dobrego samopoczucia, zdrowia psychicznego i fizycznego. Dlatego projekt "Trenuj z wojskiem" jest tak ważny zarówno dla Polaków, jak i samych żołnierzy. Bezpieczny, wyszkolony i umiejący poradzić sobie w trudnych sytuacjach cywil, to bowiem lepiej działający na polu walki żołnierz
– tłumaczy oficer prasowy CSWL w Poznaniu kpt. Marcelina Kusza-Sulowska.
Szkolenie "Trenuj z wojskiem" obejmuje m.in.: walkę wręcz, udzielanie pomocy przedmedycznej, wybrane elementy taktyki, działania na wypadek zagrożenia skażeniami i z powietrza, terenoznawstwo, strzelectwo, obsługę broni i granatu oraz przetrwania w trudnych warunkach
– informuje kpt. Kusza-Sulowska.
Przystąpiłam do szkolenia, bo żyjemy w trudnych i stresujących czasach. Za naszą wschodnią granicą toczy się wojna. A w czasie zagrożenia niezbędne jest, aby cywile wiedzieli, jak bronić siebie i innych
– mówi jedna z uczestniczek Joanna Klisz.
Polecam je każdemu, kto chce w miłej atmosferze poznać podstawy szkolenia wojskowego, jak również zapoznać się z podstawowymi zasadami bezpieczeństwa w czasie sytuacji kryzysowej czy też konfliktu zbrojnego
– dodaje Joanna.
Dowodzenie grupą cywili nie różniło się wiele od dowodzenia nowo wcielonymi żołnierzami podczas szkolenia podstawowego. Ochotnicy z mojej grupy, którzy wzięli udział w szkoleniu, poradzili sobie z zadaniami bardzo dobrze. Współpracowali ze sobą, byli bardzo zaangażowani i wykazali się dużym zainteresowaniem. Wszystkie czynności wykonywali z chęcią i możliwie najdokładniej. Dowodzenie taką grupą to była przyjemność
– zapewnia st. kpr. Maciej Bączkowski, który dowodził szóstą grupą podczas sobotniego szkolenia w CSWL.