Spowodował wypadek karetki pogotowia na torach. Czeka na wyrok [AKTUALIZACJA]

Jacek Piechota/Antonina Bajew 2022-11-29  |  Poznań
UDOSTĘPNIJ:
Spowodował wypadek karetki pogotowia na torach. Czeka na wyrok (fot. PAP/Bartosz Jankowski)
Spowodował wypadek karetki pogotowia na torach. Czeka na wyrok (fot. PAP/Bartosz Jankowski)
Sprawa toczy się od roku. W wyniku apelacji wyrok może się zmienić.

Tą tragedią żyła cała Polska. W kwietniu 2019 r. w Puszczykowie, w karetkę pogotowia, która utknęła na torach między opuszczonymi rogatkami uderzył pociąg. Zginęli 30-letni lekarz i 42-letni ratownik medyczny, a kierowca z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. 

W maju 2021 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał prowadzącego ambulans Sebastiana S. na 4 lata więzienia. Dodatkowo mężczyzna otrzymał 6-letni zakaz prowadzenia pojazdów oraz nakaz zapłaty nawiązki w wysokości 50 tys. zł dla rodzin ofiar oraz pokrycie kosztów pracy obrońców. Wyrok nie był jednak prawomocny. 

Na wokandę Sądu Apelacyjnego w Poznaniu trafiły właśnie dwie apelacje w tej sprawie. Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej mec. Łukasz Gil wnioskował m.in. o zmianę opisu czynu i przyjęcie, że sprawca działał z zamiarem ewentualnym, czego wynikiem ma być podwyższenie kary z 4 lat do 8 oraz zwiększenie wymiaru zakazu prowadzenia pojazdu z lat 6 do 15 i zakaz wykonywania zawodu kierowcy na 15 lat.

Decyzja, żeby pozostać w pojeździe i czekać świadczy, że oskarżony miał świadomość, że do katastrofy dojdzie. W związku z tym wnosimy o wyższy wymiar kary

– mówi mec. Gil.

Obrońca oskarżonego apelował z kolei o wymierzenie kary łagodniejszego rodzaju. Wskazał, że to nie jedyny przypadek wjeżdżania kierowców karetek na tory przy zamkniętych rogatkach.

Oni nie podejmowali tej decyzji, bo to była ułańska fantazja. Oni ratują ludzkie życie i kiedyś być może przyjadą po […kogoś] z nas

– zaznacza obrońca Sebastiana S. mec. Andrzej Reichelt.

Adwokat oskarżonego załączył dodatkowo do apelacji dokumenty zaświadczające o podjęciu pracy przez oskarżonego. Wyrok w tej sprawie mamy poznać 13 grudnia.

Aktualizacja, 13 grudnia 


Dziś Sąd Apelacyjny w Poznaniu miał wydać wyrok w sprawie tragedii. Decyzją sędziego proces został wznowiony. Strony zostały poinformowane o tym, że kwalifikacja prawna czynu zarzucanego kierowcy karetki może zostać zmieniona. 

Być może chodzi o przypisanie oskarżonemu działania umyślnego. Mężczyzna nie pojawił się dziś w sądzie. Proces zostanie wznowiony w przyszłym miesiącu i po ponownym wysłuchaniu stron sąd ogłosi wyrok.