To mały wycinek działalności publicznej Leszka Sykulskiego, który zasłynął niegdyś jako jeden z propagatorów geopolityki, a dziś bardziej niż z aktywności akademickiej znany jest z politycznej agitacji. Dr Paweł Gotowiecki, rektor Akademii Nauk Stosowanych w Ostrowcu Świętokrzyskim tak o nim powiedział: „Żałuję, że poglądy, które w tym momencie głosi dr Sykulski, środowisko, którym się otacza, jest aż tak bardzo społecznie kontrowersyjne. Natomiast tezy, które wygłasza, są sprzeczne nie tylko z moimi osobistymi poglądami, [ale i] wartościami, którym hołduje nasza uczelnia”. Sykulski na tej uczelni już nie pracuje, ale swoje tezy wciąż głosi w Internecie i na spotkaniach z sympatykami. Eksperci nazywają je szerzeniem prorosyjskiej propagandy, a ich autora oskarżają o organizowanie siatki rozprzestrzeniającej w Internecie hasła mające na celu dezinformację: #stopamerykanizacjipolski i #wetorezerwy.

 

Ostatnio Leszek Sykulski mówi wprost:

 

O łazarskiej księgarni było już głośno, gdy gościł tam Stanisław Michalkiewicz z wykładem również utrzymanym w duchu prorosyjskiej narracji. Jej propagatorzy stają się coraz bardziej agresywni. W tym tygodniu zakłócili spotkanie w Bibliotece Raczyńskich z ukraińską pisarką. Według ekspertów nastroje antyukraińskie w Polsce mogą być podsycane w związku ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi oraz rolą, jaką nasz kraj odgrywa w europejskiej pomocy dla Ukrainy.