Park Ciszy w Poznaniu? Miałby powstać w miejscu doskonale znanym kibicom

Szymon Woźniak/NJ 2024-02-28
UDOSTĘPNIJ:
Stadion im. Edmunda Szyca Poznań, Park Ciszy (fot. miasto Poznań)
Był konkurs, było rozstrzygnięcie, w którym projektant uwzględnił postulat poznańskiej filozofki na utworzenie parku ze strefą ciszy, na terenie dawnego Stadionu im. Edmunda Szyca w Poznaniu. Wszystko to było już ponad rok temu, ale zamiast strefy zapadła cisza w urzędzie miasta wokół tego projektu. Profesor Monika Bakke nie pozwala jednak zapomnieć o inicjatywie, a wspierają ją inni naukowcy i aktywiści miejscy.

Park Ciszy na terenie starego Stadionu im. Edmunda Szyca


Kakofonia, gwar, harmider, jazgot czy po prostu: hałas – niezależnie od tego, jak nazwiemy to zjawisko, czasem można mieć go zwyczajnie dość. 


O ciszę w dużym mieście trudno, ale można spróbować wyrwać dla niej chociaż skrawek. Profesor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza Monika Bakke zgłasza konkretną propozycję, gdzie. Według filozofki park ciszy powinien powstać na starym Stadionie im. Edmunda Szyca


Kiedyś na trybunach obiektu zasiadało nawet 60 tys. osób, od dwóch dekad zostały one przejęte przez inne formy życia: zwierzęta, rośliny i grzyby. 

One bardzo dobrze sobie tam radzą w takim wyciszeniu, kiedy im nie przeszkadzamy, a teraz pojawiła się możliwość, żebyśmy też i my, jako mieszkańcy Poznania, mogli wkroczyć do tego świata i skorzystać z tej przestrzeni

– mówi filozofka dr hab. Monika Bakke, profesor UAM w Poznaniu. 


Przyroda a nasz mózg 


Pomysł zyskał poparcie nie tylko lokalnych ekologów. Profesor Maciej Błaszak, specjalista od kognitywistyki, czyli nauki o umyśle, również zwraca uwaga na dobroczynny wpływ przyrody na nasz mózg. Ale to tylko jeden z długiej listy argumentów przemawiających za utworzeniem Parku Ciszy, ciszy rozumianej szerzej, niż tylko brak hałasu. 

Przetwarzanie każdego bitu informacji kosztuje, a mózg ma bardzo mało energii do funkcjonowania, bo [ma jej] na poziomie 20-watowej żarówki, czyli w skali godzinnego budżetu to jest energia na poziomie 2,3 groszy. I mózg za pomocą tej energii robi wszystko

– tłumaczy kognitywista dr hab. Maciej Błaszak, profesor UAM.


A zadań ma coraz więcej. Sami sobie ich dokładamy. Wystawianie się na ciągły odbiór informacji – jak zauważają naukowcy – prowadzi raczej do przebodźcowania, a ucieczki należałoby szukać między innymi na łonie przyrody, bo tego typu azyle są okazją do tego, żeby mózg się zresetował i odrzucił informacje, które nie są ważne. 


Brak decyzji 


Tego typu azyl nie powstał jak dotąd nigdzie w Polsce, ale czy powstanie w stolicy Wielkopolscy? Poznańscy urzędnicy znają postulat profesor Bakke, uwzględnili go w regulaminie konkursu na zagospodarowanie dawnego stadionu Szyca. A jego zwycięzcy w swoim projekcie. 


Choć od rozstrzygnięcia konkursu minęło 9 miesięcy, miasto nie podjęło decyzji, czy i w jakim wymiarze będzie realizować zwycięską koncepcję zagospodarowania tego terenu. Ale na razie i bez tego, można przyjść na przejęty przez przyrodę stary Stadion im. Edmunda Szyca, by zaznać ciszy.


CZYTAJ TEŻ: Skrajnie niebezpieczny trend w Poznaniu. Tak bawi się młodzież [WIDEO]


OBEJRZYJ CAŁY TELESKOP, 28.02.2024, GODZ. 18:30