Tragedia na Jeziorze Ostrowickim
Do tragedii doszło w niedzielę, około północy. Do służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie, że na Jeziorze Ostrowickim, w miejscowości Bieślin (gmina Trzemeszno) łódka z kilkoma osobami wypłynęła na wodę i w pewnym momencie się wywróciła. Dwie z nich zdołały samodzielnie wrócić na brzeg, niestety jedna zaginęła.
Na miejsce przyjechało 12 strażackich zastępów, w tym specjalistyczne zespoły ratownictwa wodnego, a także policja.
Fatalny finał poszukiwań
Niestety - jak relacjonuje portal Gniezno24.com - po kilku godzinach poszukiwań z wody wyciągnięto ciało ok. 23-letniego mężczyzny. Na pomoc było już za późno. Szczegóły wypadku nie są znane. Wiadomo, że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Tragiczna seria w Wielkopolsce
To niejedyna tragedia w Wielkopolsce w ten weekend. W sobotę wieczorem w powiecie ostrowskim doszło do śmiertelnego wypadku na torach. Więcej o tym piszemy TUTAJ.
CZYTAJ TEŻ: Smutna wiadomość w sprawie 4-letniego chłopca z Poznania. Walczył o życie
AKTUALIZACJA,15 kwietnia
Jak się okazało, osoby, które wypłynęły łódką na jezioro, brały udział w wieczorze kawalerskim. Łącznie w pobliskim domku było 10 osób.
Gdy łódka wywróciła się, świadek zaczął wołać o pomoc. Wezwano służby, a uczestnicy imprezy weszli do wody, by ratować kolegów.
Z wody nie wydostał się jeden z mężczyzn. Akcja poszukiwawcza strażaków z wykorzystaniem sonaru trwała 2 godziny. Zlokalizowali ciało i wyłowili je.
Okazało się, że jest to 23-letni poznaniak. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Sprawą zajmuje się policja oraz prokuratura.