Ożywione obrazy Jacka Malczewskiego. Nietypowy kontekst

Marek Dłużniewski/ARB 2024-07-25  |  Poznań
UDOSTĘPNIJ:
Wystawa Lech Majewski/Jacek Malczewski w poznańskim muzeum (fot. Muzeum Narodowe w Poznaniu/Facebook/screenshot)
Dialog ponad czasem, na granicy filmu i sztuk plastycznych, o historii i współczesności, a wszystko za sprawą ożywionych obrazów. W Muzeum Narodowym w Poznaniu można już obejrzeć wideoarty Lecha Majewskiego inspirowane twórczością Jacka Malczewskiego.

Lech Majewski/Jacek Malczewski


Osobisty przekaz artysty do artysty to zwieńczenie kilkunastoczęściowej rozmowy, jaką Lech Majewski prowadzi ze zmarłym niemal 100-lat temu Jackiem Malczewskim. Wideoarty to coś więcej niż filmowe odtworzenie malarstwa i jego ożywienie. To dialog artystów, którzy przekonują, że doznanie estetyczne jest drogą ku prawdzie, dobru i pięknu. Kluczowym dziełem dla powstania tej opowieści jest „Melancholia”, gdzie w pracowni malarskiej kłębią się postacie symbolizujące wydarzenia z historii Polski.



Cykl wideoartów składa się z 13 części. Całość tworzy jedną narrację, ale też każda część może być odbierana osobno.

Każda jest pewną wizją Lecha Majewskiego, który interpretuje Malczewskiego, albo pewną interpretacją od I do II wojny światowej aż do współczesności

– zaznacza kurator wystawy Zuzanna Wagner z Muzeum Narodowego w Poznaniu. 


Postacie z obrazów wkraczają w świat zupełnie inny niż ten, w którym umieścił je Malczewski.

Pojawia się supermarket, wątek konsumpcjonizmu, czyli coś, czego nie wiązalibyśmy z malarstwem Jacka Malczewskiego

3704b54450354a9b8734410c69100623.jpg

Chodzili po linie nad Wartą. Niecodzienne widowisko

– dodaje.

Wyobraziłem sobie po prostu, gdyby ten tłum wszedłby do supermarketu, jakby się zachowywał i co by się działo. Jaki byłby wpływ na współczesnych, jaki byłoby ich przeżycie w konfrontacji z tymi wydarzeniami

– tłumaczy reżyser i autor wideoartów Lech Majewski. 


Poznańskie muzeum pionierem


Kolekcja wideoartów powstała z inspiracji Muzeum Narodowego w Poznaniu. Dzieła Jacka Malczewskiego są wizytówką odnowionej Galerii Sztuki Polskiej.

Chyba po raz pierwszy, a na pewno na taką skalę muzeum stało się wprost mecenasem powstającego dzieła, a właściwie dzieł

– komentuje dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu Tomasz Łęcki. 


Wszystko to w warunkach mocno ograniczonego budżetu. Jednak wsparcie z zewnątrz i doświadczenie artysty pozwoliły dokończyć to, co, jako luźna propozycja narodziło się już kilka lat temu. Efekty będzie można oglądać w Muzeum Narodowym w Poznaniu do 26 stycznia przyszłego roku. 


Mieszkańcy „przeprowadzą” bibliotekę


W związku z remontem filii biblioteki w Kaliszu konieczne jest przeniesienie książek do innego budynku. Mają w tym pomóc mieszkańcy, którzy będą je przekazywać sobie z rąk do rąk.


CZYTAJ TAKŻE: Chodzili po linie nad Wartą. Niecodzienne widowisko


OBEJRZYJ CAŁY TELESKOP, 25.07.2024, GODZ. 18:30