Poznań Jeżyce. Świnka morska wyrzucona do śmietnika
Wszystko wydarzyło się na Jeżycach w Poznaniu, kiedy jeden z mieszkańców wyrzucał śmieci. To wtedy dokonał bulwersującego odkrycia. W kuble na bioodpady zauważył porzuconą świnkę morską. Prawdopodobnie zwierzę został tam wyrzucone przez swojego właściciela.
CZYTAJ TEŻ: Ktoś porzucił psa. Powód bulwersuje
Oskar z ulicy Sezamkowej
Świnka trafiła do schroniska dla zwierząt w Poznaniu. Pracownicy nazwali zwierzę Oskar, nawiązując do postaci z bajki "Ulica Sezamkowa", gdzie jeden z bohaterów mieszkał w śmietniku.
Jest młodziutka, malutka i chora na grzybicę skóry. (...) Czyżby komuś nie odpowiadała konieczność jakiegokolwiek zaangażowania w zdrowie swojego, dobrowolnie wziętego zwierzęcia? Każde zwierzę, które bierzemy, jest zdane na nas, jest od nas w pełni zależne i mamy obowiązek dbać o jego zdrowie i komfort
- czytamy w poście schroniska.
„Jak tak można?!”
W komentarzach pod wpisem pracowników schroniska internauci nie kryją swojego oburzenia.
„Potwory nie ludzie, Jak można „wyrzucić” istotkę do śmieci?”;„Za małe są kary dla ludzi za złe traktowanie zwierząt!”; „Coś okropnego, Aby adoptować zwierzę, każdy potencjalny właściciel powinien przechodzić psychotesty!” - czytamy pod postem.
Przypomnijmy, że zgodnie z prawem porzucenie zwierzęcia przez właściciela bądź przez inną osobę uznawane jest za jedną z form znęcania się nad czworonogami, za co grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ TEŻ:
Groźny pożar. Ewakuacja. Walka o życie zwierzęcia [ZDJĘCIA]
Zaparkował na dachu. Tak do tego doszło
Mamy swój kanał nadawczy w Messengerze. DOŁĄCZ i nie przegap ważnych informacji