Samolot zawrócił do Poznania
W poniedziałek rano z lotniska w Poznaniu wystartował samolot do Tel Awiwu.
Jakiś czas później, na wysokości Węgier i Rumunii pojawiły się informacje o problemach związanych z odczytem, podwoziem i klapami wyhamowującymi.
Podjęto decyzję o zawróceniu go do Poznania. Samolot krążył nad miastem, by wypalić paliwo i bezpiecznie wylądować. Na miejscu pojawiły się służby, które zabezpieczały całą operację. Wszystko zakończyło się pomyślnie i zgodnie z procedurami.
AKTUALIZACJA, 15.04
Do naszej redakcji trafiło stanowisko Ryanaira.
"Lot z Poznania do Tel Awiwu (14 kwietnia) został przekierowany z powrotem na lotnisko w Poznaniu z powodu drobnego problemu technicznego z samolotem. Aby zminimalizować zakłócenia, zorganizowaliśmy samolot zastępczy do obsługi tego lotu do Tel Awiwu, który odleciał tego samego ranka" - czytamy w komunikacie.
CZYTAJ TAKŻE:
Napięta sytuacja na Ławicy. Skutki mogą odczuć pasażerowie [ZDJĘCIA]
Tego jeszcze nigdy nie sprawdzano. Użyją wież i dronów
Mamy swój kanał nadawczy w Messengerze. DOŁĄCZ i nie przegap ważnych informacji