Michała Rosiaka przez kilka tygodni szukały setki osób. Bez rezultatu. Kilka dni temu jego ciało wyłowiono z Warty. Teraz trzeba ustalić, w którym miejscu doszło do tragedii.
Wiele wskazuje na to, że mogło dojść do tego nieopodal tzw. Wielkiej Śluzy. Od poziomu gruntu do lustra wody jest aż 7 metrów. Upadek z takiej wysokości do lodowatej wody najpewniej kończy się śmiercią.
Powstaje zatem pytanie o to, kto jest odpowiedzialny za ten teren i kto go zabezpieczy. Wszystkie ustalenia doprowadziły nas do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Urzędnicy przyznają, że teren należy do nich, ale twierdzą, że pozostałości Wielkiej Śluzy już nie.
Wielka Śluza wybudowana została w latach trzydziestych dziewiętnastego wieku przez Prusaków. Dopóki nie uda się ustalić współczesnego właściciela, teren ten nie zostanie zabezpieczony.
Masz ważną lub ciekawą informację - pisz, wysyłaj zdjęcia i filmiki na adres: teleskop24@tvp.pl
/>Jesteśmy dla Ciebie przez całą dobę!