Deklaracja organizacji Areny Prezydenckiej padła podczas niedzielnej konferencji prasowej Rafała Trzaskowskiego w Częstochowie.
Zapraszamy dziennikarzy od lewa do prawa. Będą mogli zadawać pytania na dowolne tematy, ja na nie będę odpowiadał. Mam nadzieję, że obok mnie będzie pan prezydent Andrzej Duda i również w takiej otwartej formule będzie odpowiadał na pytania
– podkreślił Trzaskowski.
Sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej wystosował zaproszenia do piętnastu redakcji ogólnopolskich: Telewizji Polskiej, TVN, Polsatu, Onetu, Wirtualnej Polski, wPolityce.pl, Polskiej Agencji Prasowej, Radia Zet, RMF FM, TOK FM, "Rzeczpospolitej", "Gazety Wyborczej", "Do Rzeczy", Telewizji Trwam i "Najwyższego Czasu!". Każdą z nich miałby reprezentować jeden dziennikarz, który będzie mógł zadać dwa pytania.
Leszczyńska Arena Prezydencka zbiegnie się w czasie z debatą Telewizji Polskiej w Końskich. Swoją obecność w województwie świętokrzyskim potwierdził prezydent Andrzej Duda, natomiast Rafał Trzaskowski nie chce wziąć w niej udziału.
Ja już w TVP byłem i nie zgadzam się na ustawkę jednej telewizji z pytaniami, które nie dotyczą przyszłości i na które została już wcześniej przygotowana odpowiedź dla Andrzeja Dudy, ponieważ zna on pytania, zanim zostaną zadane. Oczekuję – tak samo, jak większość Polek i Polaków – prawdziwej debaty. Jestem gotowy na każdy format poza tym, który proponuje Jarosław Kaczyński razem z Jackiem Kurskim
– zaznaczył Trzaskowski w Częstochowie.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Mosiński krytykuje pomysł sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego.
Doskonale wiedział, że TVP organizuje debatę w Końskich. To ucieczka od debaty i rozmowy z mieszkańcami tej miejscowości. Jest to absurdalna propozycja. Na chwilę obecną Rafał Trzaskowski jest prezydentem stolicy i wiceszefem partii politycznej. Zapraszanie i wzywanie prezydenta Dudy do jakiejś debaty jest po prostu mało poważne
– zaznacza Mosiński.
Pochodzący z Leszna poseł Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Rusiecki nie ukrywa natomiast dumy z tego, że jego rodzinne miasto będzie organizatorem debaty prezydenckiej.
Leszno od wielu wieków było miastem tolerancyjnym. Miejsce w nim znajdowali wyznawcy różnych religii. Teraz również w Lesznie jest miejsce dla wszystkich – niezależnie od tego, czy popierają Rafała Trzaskowskiego, czy Andrzeja Dudę. Jestem przekonany, że debata odbędzie się z dużym spokojem i wzajemnym szacunkiem
– podkreśla Rusiecki.
Arena Prezydencka ma się odbyć na terenie Wyższej Szkoły Marketingu i Zarządzania. Jej początek zaplanowano na godzinę 20:30.