Poznańscy biolodzy sprawdzili, jakie gatunki ptaków najczęściej "sięgają" po alkohol i który z nich jest najczęściej spożywany przez ptaki dzikie oraz udomowione. Co ciekawe, oprócz fachowej literatury, materiałem źródłowym były również filmiki opublikowane w Internecie.
Według ustaleń naukowców, przynajmniej 55 gatunków ptaków spożywa alkohol. Najwięcej udokumentowanych przypadków dotyczy szpaków oraz jemiołuszek cedrowych i zwyczajnych. Zwierzęta najczęściej pozyskują alkohol w wyniku procesu fermentacji owoców lub soków drzew.
Bardzo dobrze znamy to zjawisko np. u jemiołuszek albo szpaków, które zajadają się czereśniami albo winogronami. W pewnym momencie część tych owoców jest przejrzała i zaczyna fermentować. I one właśnie stają się w jakiś sposób dla ptaków atrakcyjne
– zaznacza prof. Piotr Tryjanowski, dyrektor Instytutu Zoologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Ptaki – najczęściej dzikie – mają jednak również do czynienia z piwem, winem lub wódką. Niektóre ze zwierząt dopijają resztki po ludziach. W większości przypadków efekty uboczne są również podobne do tych ludzkich. Po spożyciu alkoholu ptaki mają problemy z koordynacją swoich ruchów, wydają również dziwne dźwięki i są bardziej agresywne.
Autorzy badania zauważają jednak pewne pozytywne aspekty. Alkohol często zastępuje ptakom glukozę i tym samym dodaje im dwa razy więcej energii.
Nie od dziś wiadomo, że pokrzewki czarnołbiste – gatunek sztandarowy, jeśli chodzi o badania ptasich migracji – tuż przed rozpoczęciem wędrówki rzucają się na fermentujące owoce. Zjadają je i szybko lecą. Tu może chodzić nie tylko o energię, ale też jakiś rodzaj "odwagi"
– podkreśla prof. Tryjanowski.
Inną ciekawą zależnością jest fakt, iż upodobanie do alkoholu mają również ptaki uznawane za inteligentne, m.in. papugi czy wrony siwe. Naukowcy nie potwierdzają jednak związku tych dwóch czynników.