Dziki problemem Poznania. Utworzono specjalną grupę

Agata Czyżak/Jakub Ptak 2021-07-11  |  Poznań
UDOSTĘPNIJ:
Dziki problemem Poznania. Utworzono specjalną grupę (fot. Bartłomiej Pomianowski)
Leśnicy chcą stworzyć mapę migracji zwierząt dzików po stolicy Wielkopolski. Ma ona pomóc poznać ich zwyczaje i trasy wędrówek, dzięki czemu będzie można je odłowić i wywieźć do lasu. Mapę współtwrzyć może każdy – wystarczy zrobić zdjęcie.

Dziki w Poznaniu można spotkać już nie tylko na nadwarciańskich osiedlach, ale i w centrum miasta. Leśnicy znaleźli sposób, aby zwierzęta wróciły do naturalnego środowiska. Utworzyli grupę na Facebooku o nazwie „Zgłoś dzika w Poznaniu”.

Chodzi o to, że aby zacząć prawidłowe i skuteczne działania, musi powstać mapa migracji tych dzików. I to nie tylko w terenach administracyjnych miasta Poznania, ale również w lasach okalających miasto

– tłumaczy Mieczysław Broński, dyrektor Zakładu Lasów Poznańskich.

Dziki, a konkretnie lochy, nauczyły się tutaj funkcjonować i w związku z tym traktują to miejsce jako duże lepsze do wychowania młodych. To jest problem, gdyż one uczą swoje potomstwo tego, jak żyć i funkcjonować na terenie miejskim

– uważa prof. Maciej Skorupski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.

Do grupy dołączyło już blisko 1000 osób. Pojawiają się już pierwsze zdjęcia i nagrania nadesłane przez mieszkańców.

Już teraz powołani specjalny zespół, który zajmuje się tymi problemami. Jako straż miejska postawiliśmy jeszcze dodatkowo na informowanie mieszkańców. Przygotowaliśmy plakat i ulotkę, które rozdajemy

– mówi Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy straży miejskiej w Poznaniu.

Tylko w tym półroczu, strażnicy miejscy potwierdzili ponad 250 zgłoszeń dotyczących incydentów z dzikami. 2500 zawiadomień odnotowano w całym 2020 roku. Najwięcej zgłoszeń pochodziło z terenów Nowego Miasta i Jeżyc.