Gorzej jeszcze nie było

Małgorzata Tadrzak-Mazurek 2022-09-13
UDOSTĘPNIJ:
(Fot. Pixabay/Surprising_Shots)
(Fot. Pixabay/Surprising_Shots)
Wyczekiwana zmiana wciąż nie nadchodzi.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego dotyczących czerwca br. wynika, że ogólna sytuacja demograficzna w Polsce nie poprawia się. Wciąż rodzi się za mało dzieci (27,5 tys. nowo narodzonych, to o tysiąc mniej niż rok wcześniej, czyli w czerwcu 2021).


Także biorąc pod uwagę całe półrocze 2022 roku (z liczbą urodzeń 153,9 tys.), nie wygląda to optymistycznie, bo to o 12 tys. mniej niż w pierwszym półroczu 2021 roku i aż o 23,5 tys. mniej niż w 2020 roku.


Coraz mniejsza liczba urodzeń w pierwszych sześciu miesiącach roku utrzymuje się już od 2017 roku, ale w tym roku jest najniższa od czasu, kiedy GUS zaczął publikować dane w ujęciu miesięcznym (czyli od 1970 roku). A z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że to najgorszy wynik w powojennej historii Polski.

Dzieci to inwestycja na przyszłość, nie tylko w sensie ekonomicznym, ale także w aspekcie demograficznym. Te dzieci za około 20–30 lat będą mogły mieć własne dzieci. Jeśli już teraz jest ich mało, to w przyszłości raczej więcej nie będzie. Oznacza to systematyczne pogarszanie i tak już niekorzystnej struktury społeczeństwa według wieku. Relacja liczby osób w wieku poprodukcyjnym (emeryci) do liczby osób w wieku przedprodukcyjnym (dzieci) już teraz wskazuje na potencjalne bardzo duże obciążenie demograficzne – w skrócie: pogorszenie jakości życia emerytów w przeszłości w stosunku do obecnego poziomu – a w przyszłości będzie jeszcze gorzej

– mówi demograf dr Krzysztof Szwarc z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.


Niestety, przyrost naturalny w Polsce wciąż pozostaje ujemny. W czerwcu zmarło o 5,5 tys. więcej osób niż się urodziło i był to już 33. miesiąc z rzędu z przewagą liczby zgonów nad liczbą urodzeń. A jeśli chodzi o całe pierwsze półrocze, to przyrost naturalny kształtował się na poziomie minus 80,6 tys. Choć warto zaznaczyć, że w czerwcu liczba zgonów w Polsce była najmniejsza od prawie roku (33 tys.) – ostatnio na tym poziomie była w lipcu 2021 roku – więc prawdopodobnie można zauważyć wyhamowanie wpływu epidemii na liczbę zgonów, która w ostatnich miesiącach była wyjątkowo wysoka.