Odpowiedzą za uprowadzenie i gwałt dziewczynki [AKTUALIZACJA]

Natalia Jankowska 2023-05-19
UDOSTĘPNIJ:
Odpowiedzą za uprowadzenie i gwałt dziewczynki (fot. PAP/Adam Warżawa)
Oprócz dorosłej kobiety w tej napaści brali udział także nastolatkowie.

7e6c625a505044e69e2d07efb42a71ae.png

Oskarżeni o porwanie i zgwałcenie dziewczynki

Wydarzenia z lipca ubiegłego roku wstrząsnęły całą Polską. Na osiedlu Przyjaźni w Poznaniu w biały dzień uprowadzono sprzed sklepu 14-letnią dziewczynkę. Trwające osiem miesięcy prokuratorskie śledztwo zakończyło się na początku maja, a dziś w Sądzie Okręgowym w Poznaniu rozpocznie się proces 40-letniej Pauliny K., która – według prokuratury – miała być motorem napędowym przestępstwa. 


Przypomnijmy, że małoletnia została wciągnięta do samochodu kierowanego przez Paulinę K., a następnie wspólnie z 17-letnim Alanem O. i trojgiem nieletnich przemocą wywieziona pod Poznań. Tam uwięziona w bagażniku dziewczynka była torturowana – miała ogoloną głowę i brwi, ślady po przypaleniach, a także została brutalnie zgwałcona. Wszystkie osoby biorące udział w tym okrutnym traktowaniu pokrzywdzonej, nagrały jego przebieg telefonami komórkowymi. Cierpienia 14-latki przerwali dopiero powiadomieni o porwaniu policjanci.


Według ustaleń śledczych motywem ich działania był zatarg o e-papierosa. Pokrzywdzona miała spalić grzałkę w urządzeniu jednego z porywaczy i nie oddać pieniędzy za jego naprawę.


Prokurator przedstawił 40-latce i 17-latkowi zarzuty dotyczące uprowadzenia, pozbawienia wolności i brutalnego zgwałcenia małoletniej pokrzywdzonej, a także utrwalania telefonami komórkowymi treści pornograficznych. Podejrzana odpowie przed sądem także za prowadzenie samochodu bez uprawnień oraz groźby wrzucenia do bagażnika i pobicia adresowane wobec nieletniego znajomego pokrzywdzonej.


Oskarżeni częściowo przyznali się do winy. Grozi im do 15 lat więzienia. 


15-letni dziś Marzena i Szymon, którzy również uczestniczyli w tym brutalnym przestępstwie, trafili do poprawczaka.


Nieoficjalnie wiemy, że proces może być utajniony ze względu na wyjątkową drastyczność i okrucieństwo sprawców.


AKTUALIZACJA


Ze względu na dobro małoletniej pokrzywdzonej sąd utajnił proces. Wyłączenia jawności chciała prokuratura i obrońcy.


15-letnia dziś Kasia ma trwały uraz psychiczny. Cały czas wymaga specjalistycznego leczenia. Nie chodzi do szkoły – ma indywidualny tok nauczania i problem z nawiązywaniem kontaktu z rówieśnikami. Cała rodzina jest pod opieką psychologa. Zdaniem pełnomocnik ofiary żadna kara nie jest odpowiednim zadośćuczynieniem.




OBEJRZYJ CAŁY TELESKOP, 19.05.2023, GODZ. 18:30