Już w połowie czerwca przyszłego roku w stolicy Wielkopolski zagra Dawid Podsiadło. Bilety na stadionową trasę wyprzedały się w kilka minut. Z tego też powodu artysta postanowił zagrać w Poznaniu aż dwa koncerty – 15 i 16 czerwca. Inne występy odbędą się w Gdańsku oraz Chorzowie.
Impreza odbędzie się na Enea Stadionie.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej decyzji. Dla nas jako zarządcy obiektu nie ma żadnych przeciwwskazań do przygotowania koncertu dzień po dniu. Od lat organizujemy na Enea Stadionie wiele skomplikowanych realizacji, przy których opracowaliśmy już schematy działania w takich sytuacjach. To pokazuje, że Enea Stadion to nie tylko miejsce piłkarskich zmagań, ale także miejsce spotkań biznesowych oraz dużych wydarzeń artystycznych takich jak koncerty i festiwale. W przestrzeniach stadionu w tym również w klubie B17 realizowanych jest kilkanaście wydarzeń każdego miesiąca
– podkreśla dyrektor ds. hospitality spółki Stadion Poznań Małgorzata Sak.
Koncert odbędzie się w formule 360 stopni – scena ustawiona będzie pośrodku tak, aby jak najwięcej osób mogło zobaczyć występ jednego z najpopularniejszych polskich wokalistów.
Sprzedaż biletów na drugi koncert zaplanowano na 5 grudnia. Organizatorzy przygotowali pulę ponad 50 tysięcy biletów, czyli więcej niż zakłada pojemność poznańskiego stadionu, licząc miejsca siedzące. Ta wynosi 42 837.