Początkowo remont miał wynieść około 1,5 miliona złotych. Wraz z postępem prac okazało się, że koszty będą znacznie większe. Obecnie brakuje blisko 2 milionów złotych do ukończenia prac. A potrzeba wznowienia działalności placówki jest ogromna.
Sporo otrzymujemy telefonów z zewnątrz od mam, które rzeczywiście potrzebują tego wsparcia. Tych telefonów jest coraz więcej. Okazuje się, że również i panowie dzwonią i proszą o pomoc
– mówi s. Marlena ze Zgromadzenia Sióstr Maki Bożej Miłosierdzia.
Bardzo się staramy i pragniemy, żeby ten remont się rozwijał i szedł ku końcowi, ponieważ jest duże zapotrzebowanie na pomoc. W naszym województwie istnieją tylko dwa takie domy
– dodaje s. Eneasza.
A matek, które potrzebują pomocy, jest wiele. Ośrodki pomocy społecznej kierują je do odpowiednich placówek, jednak z powodu niewystarczającej ilości domów samotnych matek część z nich przekierowywana jest do schronisk dla bezdomnych kobiet.
Dom Samotnej Matki w Kiekrzu można wesprzeć, włączając się w zbiórkę pieniędzy, którą prowadzi Caritas Archidiecezji Poznańskiej albo kontaktując się bezpośrednio z siostrami.