Barwna tradycja
To tradycja, która ma już 80 lat. W parafii pod wezwaniem Trójcy Świętej w miejscowości Skęczniew w powiecie tureckim przed procesją Bożego Ciała mieszkańcy usypują długi dywan z płatków kwiatów.
Odkąd pamiętam, jest to taka nasza rodzinna tradycja. Moja babcia to kultywowała, moja mama, dziadkowie, wujkowie. Trochę mamy to przekazywane z pokolenia na pokolenie
– mówi mieszkaniec Skęczniewa Jakub Kopytek.
Pomysł tworzenia kilkunastometrowych dywanów z kwiatów zrodził się po II wojnie światowej, jako podziękowanie za ocalenie wioski z pożogi wojennej.
Przeżyłam już dość długo i z roku na rok ta tradycja istnieje, żyje i kwitnie. Te dywany są coraz piękniejsze, coraz bogatsze
– zauważa mieszkanka Jadwiga Ziętek.
CZYTAJ TAKŻE: Jest prawdziwym hitem. Przedłużono wystawę
Wspólne dzieło
Dywan został ułożony z kwiatów, które mieszkańcy zebrali w ogrodach i na polach. Przygotowania trwają ponad dwa tygodnie. Potrzebne jest zebranie kilkuset kilogramów kwiatów, odpowiednio przygotowanych kłosów zbóż, kolorowej kory, trawy i piasku.
Każdy, kto może coś od siebie daje. (...) To jest taka zespołowa gra poszczególnych wiosek, że zrywają te kwiaty, znoszą, potem przyjeżdżają od rana i dekorują
– komentują wierni.
Dywany przedstawiają fragmenty pisma świętego i liturgii.
To, co jest wyrazem takim zewnętrznym czci do Eucharystii, czyli ta praca o bardzo wczesnych godzinach, układania dywanów kwiatowych było wyrazem tego, co jest wewnątrz człowieka, czyli inaczej mówiąc to, co czynimy jako dekorację dla Pana Jezusa wynikało z tego kim jesteśmy, jakimi chcemy być
– tłumaczy ordynariusz diecezji wrocławskiej bp Krzysztof Wętkowski.
Budynek kościoła w Skęczniewie, przed którym ułożono dywany, powstał 200 lat temu.
CZYTAJ TAKŻE:
Darmowy piknik. W programie atrakcja, jakiej nie było
Kilogramy truskawek na drodze. Zderzenie z busem
Mamy swój kanał nadawczy w Messengerze. DOŁĄCZ i nie przegap ważnych informacji