Uciążliwości związanych z działalnością producenta paneli fotowoltaicznych jest wiele.
Do firmy przyjeżdżają TIR-y, średnio 3-4 razy w tygodniu. O 6:00 zaczynają robotę, zbiera się ekipa, hałas przepotężny. Jest tutaj wczesna pobudka
– opowiada Krystian Walczak, mieszkaniec Złotnik.
Mieszkańcy postanowili walczyć z sąsiadem, który wcześniej obiecywał, że działanie rozwijającej się spółki nie będzie uciążliwe.
Firma wbiła się klinem w nasze środowisko mieszkalne. Tak naprawdę terroryzuje wszystkich i nie pozwala nam spokojnie mieszkać i wypoczywać
– dodaje Roch Rajewski, mieszkaniec osiedla.
Sprawa została zgłoszona zarówno do Urzędu Gminy w Suchym Lesie, jak i Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Poznaniu, bowiem budynki z przeznaczeniem na działalność produkcyjną nie powinny powstać na osiedlu mieszkaniowym.
Teren ten nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, więc zgodnie z przepisami inwestor powinien wystąpić z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Ustaliliśmy, że inwestor z takim wnioskiem nie wystąpił
– tłumaczy Grzegorz Wojtera, wójt gminy Suchy Las.
Przedstawiciele firmy twierdzą, że robią wszystko zgodnie z prawem. Na obecność reportera TVP3 Poznań w okolicy zareagowali jednak agresją i fizycznie go zaatakowali. Sprawę naruszenia nietykalności cielesnej zgłoszono na policję.