Ostrzeszowskie Centrum Zdrowia posiada obecnie dwie karetki zabezpieczające miasto i powiat. Pojazdy są stare i w każdej chwili mogą się zepsuć. To dyskomfort dla ratowników, ale i pacjentów.
Karetka [bardzo często nie dojedzie do pacjenta] albo dojedzie, gdy na pomoc będzie już za późno
– mówi Bartosz Strzelecki, kierownik ratownictwa medycznego w szpitalu w Ostrzeszowie.
Coraz częściej z powodu braku karetki do wypadków muszą jeździć strażacy.
Odnotowaliśmy znaczny wzrost izolowanych zdarzeń medycznych, gdzie jednostki ochrony przeciwpożarowej są dysponowane tylko [dlatego], że w pobliżu nie ma karetki pogotowia ratunkowego
– wskazuje mł. bryg. Tomasz Jabłoński z Państwowej Straży Pożarnej w Ostrzeszowie.
Ostrzeszowski szpital o nową karetkę walczy od lat.
Szpital w Ostrzeszowie składał wielokrotnie wnioski o przydział karetek. Niektóre szpitale w Wielkopolsce, również te na południu regionu, otrzymały w tym czasie dwie, trzy karetki, a ten szpital nie otrzymał żadnej
– mówi Andrzej Grzyb, poseł PSL.
Teraz ma się to zmienić. Ratownicy medyczni zorganizowali internetową zbiórkę na zakup nowego pojazdu. Mimo, że udało się zebrać zaledwie 6 tys. z potrzebnych 800 tys. złotych, akcja zakończyła się sukcesem. Fundacja Siepomoga postanowiła podarować nowoczesny ambulans ostrzeszowskiej lecznicy.
Zarówno ja, jak i cała ekipa pogotowia, bardzo się ucieszyliśmy z tej wiadomości i, szczerze mówiąc, nie możemy się już doczekać, kiedy zostanie nam przekazana
– podkreśla Bartosz Strzelecki.
Karetka jest już zamówiona. Ratownicy otrzymają ją w połowie września.