Kolejny rekord dobowy ilości zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Ministerstwo Zdrowia zapowiada kontrole

Maria Kaczorowska/ Anna Kowalik 2021-11-04
UDOSTĘPNIJ:
Kolejny rekord dobowy osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2. Ministerstwo Zdrowia zapowiada kontrole dotyczące zakrywania ust i nos, fot. PAP/ D. Delmanowicz
Kolejny rekord dobowy osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2. Ministerstwo Zdrowia zapowiada kontrole dotyczące zakrywania ust i nos, fot. PAP/ D. Delmanowicz
Podczas czwartkowej konferencji minister Adam Niedzielski zapowiedział, że w galeriach handlowych i komunikacji miejskiej ponownie będą prowadzone kontrole dotyczące zakrywanie nosa i ust. Minister zdrowia zapowiada: „Przy wejściu ma stać osoba przypominająca o tym obowiązku. Prosiłem również o to, żeby te maseczki były w takich miejscach rozdawane”.

W Wielkopolsce ostatniej doby na COVID-19 zachorowały 674 osoby. Zdaniem naukowców główną tego przyczyną jest to, że się nie szczepimy, a wzrost zakażeń to nie jedyna konsekwencja takiej postawy. Niski poziom zaszczepienia w regionach prowadzi także do powstawania nowych mutacji wirusa – wirusolodzy są zdania, że taka może już istnieć na Podkarpaciu. 


Zdaniem specjalistów obecne wyniki świadczą o szczycie czwartej fali pandemii.

Nie będzie takim szczytem, który obserwowaliśmy w poprzednich falach, czyli nie będziemy mieli w ciągu tygodnia bardzo wysokiej liczby zakażeń i później spadku. Przewiduje, że ten szczyt czwartej fali będzie rozciągnięty, czyli przez kilka tygodni będziemy obserwowali zakażenie na poziomie około 15-20 tys.

– mówi dr Paweł Zmora z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN. 


Według naukowców tak wysoki poziom zakażeń może utrzymać się nawet do świąt Bożego Narodzenia. Nie pomaga też fakt, że znaczna część osób rezygnuje z przestrzegania obostrzeń sanitarnych.

Zachowujemy się, jakby pandemii nie było. Nie ma żadnych obostrzeń. To noszenie masek, czy przestrzeganie jakichś zasad izolacji, już[ …nam spowszedniało].Przez to, że jesteśmy już długo w tej pandemii, to ludzie się już przyzwyczaili i zaczęli liczyć ze stratami. Moim zdaniem należałoby jednak sprawę szczepień potraktować poważnie i uczynić je obowiązkowymi, bo jest to jedyne rozwiązanie

– uważa Andrzej Pławski z Instytutu Genetyki Człowieka PAN. 


To właśnie osoby niezaszczepione najciężej przechodzą COVID-19.

Lekarze, którzy rozmawiają z pacjentami, […] apelują o to, żeby się szczepić, bo do szpitali trafiają przede wszystkim osoby niezaszczepione. […] A wspomagania oddychania, czyli tych miejsc respiratorowych, wymagają wyłącznie pacjenci, którzy się nie zaszczepili

– podkreśla Marta Żbikowska-Cieśla z wielkopolskiego oddziału NFZ. 


Pracownicy szpitala zaznaczają, że takie osoby nie są w stanie funkcjonować bez tlenu.

Jeżeli pacjent ma podłączoną wysokoprzepływową wentylację servo -tlenową, wtedy absolutnie [] nie jest w stanie funkcjonować poza łóżkiem

– tłumaczy Ewa Nakielna, naczelna pielęgniarka w szpitalu tymczasowym na MTP. 


Wirus cały czas mutuje, a największe ryzyko powstania nowych wariantów genetycznych jest w tych regionach, w których zaszczepiło się najmniej osób, bo tam chorych jest najwięcej. Choć nie jest to jeszcze fakt naukowy, eksperci mówią już o możliwości powstania pierwszej polskiej mutacji – podkarpackiej.

Może powstać, my możemy go rozpoznać, ale niekoniecznie to będzie wariant, który będzie miał predyspozycje do tego, żeby szybciej rozprzestrzeniać się w populacji. To może być również wariant, który będzie np. mniej zaraźliwy, który mógłby być wykorzystany do produkcji szczepionek, ale żebyśmy się dowiedzieli, jaki [on] jest [], czy rzeczywiście ma inne właściwości niż wariant pierwotny, musimy sekwencjonować i badać go w warunkach laboratoryjnych

– podkreśla dr Paweł Zmora. 


Zdaniem naukowców, by uzyskać sto procent pewności o polskiej mutacji podkarpackiej należałoby badać między pięć a dziesięć procent próbek pobranych od zakażonych. Niestety sekwencjonowanie jest kosztowne i czasochłonne. Specjaliści z całej Europy wciąż szukają nowych metod.